,,Umysł potrzebuje zaś książek, podobnie jak miecz potrzebuje kamienia do ostrzenia"
Klasyk wśród dzisiejszych książek fantasy!
Książkę polecało mi wiele osób więc postanowiłam po nią sięgnąć. Byłam sceptycznie nastawiona do niej. Szczerze przekonały mnie tylko dobre opinie na lubimyczytac. Opłacało się czekać na nią aż miesiąc w bibliotece.
W zimowej krainie państwem włada Robert- buntownik, który sprzeciwił się aby na tronie nie stanął nikt z rodu Targaryenów. Kiedy król umiera rozpoczyna się prawdziwa gra o tron. Do walki o tron staje kilka rodów. Książce towarzyszy wiele intryg, zdrad, kłamstw oraz kontrastujacych ze sobą bohaterów. Początkowo było mi ciężko połapać się kto tak naprawdę jest kim, jednak po dłuższym czytaniu sprawa zmieniła obrót. Czytając ,,Grę o tron" odczuwałam wiele emocji. W niektórych momentach chciałam płakać i zabić Martina, w innych śmiałam się do łez. W szczególności spodobała mi się postać Neda Starka. Jest to z pewnością jedną z moich ulubionych książkowych postaci ❤ Aby go dobrze poznać zachęcam Cię, mój drogi czytelniku do przeczytania tej wspaniałej lektury, w której naprawdę dużo się dzieje.
Książka bardzo przypadła mi do gustu, dlatego oceniam 10/10. Myślę, że jest przeznaczona dla osób, które już dłużej czytają i lubią, ,duże " książki . Z pewnością zabiorę się za następny tom!
Gorąco polecam!
U mnie ta książka leży w bibliotece :) Niech leży dalej..
OdpowiedzUsuń